Pracownia Wschodnia zaprasza na wystawę malarstwa Amadeusza Pucka - „Pejzaż prywatny".
Wernisaż 16.03.2023 g.18:00
Nasza rzeczywistość operuje czasem przyszłym uprzednio dokonanym (future anterior tense). Żyjemy w przekonaniu, że utraciliśmy sprawczość i nasza przyszłość jest przesądzona. To sprawia, że nie dbamy już o uwagę i wolę, pozwalając sobie na zaledwie dryfowanie w przewidzianym dla nas świecie.
W prezentowanym na wystawie cyklu, autor, jak sam mówi, wykonuje swego rodzaju krok wstecz – wstecz wobec kultury natychmiastowości i powierzchowności. Przygląda się swemu otoczeniu z uważnością. Poszukuje istoty rzeczy w doświadczaniu pozornie prozaicznych sytuacji, tak jak robili to filozofowie procesu i pragmatycy. Podobnie jak oni w procesie spokojnej obserwacji otoczenia zagłębia się w złożoność jego fizycznych aspektów, dając jednocześnie przestrzeń doświadczeniu metafizycznemu. Swoje spostrzeżenia zapisuje, używając języka malarskiego mieszczącego się w nurcie dość klasycznego malarstwa figuratywnego, w równie klasycznej technice olejnej. Motywy, które pojawiają się na jego obrazach, są „pejzażem”, jaki dobrze znamy.
Autor dzieli doświadczenie na obserwację i zapis, poświęcając obu procesom możliwie jak najwięcej skupienia i czasu. Decydując się na to, nie maluje wprost z natury, lecz w oparciu o szkice i notatki stara się dotrzeć do esencji przedstawienia, odkryć takie jego cechy, które byłyby czymś znacznie więcej niż jego reprezentacją. Zapis, czyli sam proces malowania, jest próbą pogłębionego i pełniejszego zrozumienia nawet najzwyklejszego obiektu. Malując w ten sposób, upomina się też o spłycone przez dzisiejszą kulturę pojęcie piękna. Może ono przecież funkcjonować w oderwaniu od niej, jako subiektywne, „prywatne” przeżycie każdego z nas, wykraczając jednocześnie poza kategorie estetyczne czy wręcz poza to, co widzialne, i wiążąc się raczej z pojęciami bliskości, wyjątkowości i dobra. Tytuł „Pejzaż prywatny” to swego rodzaju oksymoron. Otwarta skala makro spotyka się tu ze skalą jednostki.
Do całości twórczego procesu autor włącza też samodzielne wykonanie podobrazia od podstaw – w tradycyjny sposób, z użyciem gwoździ zamiast zszywek i takera, oraz kleju kostnego do zagruntowania płótna. Gdzieś na warszawskim Grochowie mieści się jego malarski erem, w którym oddaje się medytacjom nad pejzażem współczesności.
Kontakt: amadeusz.pucek@gmail.com