Bracia Karamazow to dobra książka. Jest o braciach Karamazow. Ba, jest o wszystkim. Lautrec nie żyje. Schiele nie żyje. Większość żyjących czuje się słabo. Dlatego musimy koniecznie coś zrobić. O tym mówią bracia Karamazow. Ale oni nie istnieją. A my?
Jan Cieślak
Cyrk Lautreca się skończył. Lautrec umarł, Schiele też. Cóż za humor. Chyba nie musisz nic udowadniać zdrowy człowieku. Ale świadomość błędu (Stańko), cóż to za świadomość. Chylak (kurator B) spytał mnie, co łączy wszystkich ludzi, których maluję. Może byli chorzy? Nigdy nie udało mi się namalować nikogo chorego. Ale będę jeszcze próbował. Cieślak natomiast (A) to musimy zrobić tą wspólną wystawę. Ale wracając do Śmierci Lautreca, to chyba to wszystko jedno.
Jaka tam królowa umarła. Nieudolnie to robię, ale opisuję człowieka. A jeszcze poważniej, i tak zaraz umrę. Reszta, to wina kuratorów. Oni wybrali obrazy i kazali mi napisać ten tekst.
Niech żyje Frank O’Hara.
Łukasz Zbroja
Łukasz Zbroja
Urodził się w roku 1985 w Warszawie. Edukację zaczął późno. Po powrocie z Anglii, gdzie pracował m. in. w porcie (Dover), ukończył technikum fotograficzne Studio Sztuki na warszawskim Żoliborzu. Uczęszczał tam na wykłady prof. A. Zygmuntowicza. W tym czasie terminował u swojego mistrza i mentora Michała Moląga w Starej Prochowni. Następnie ukończył malarstwo na Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie w pracowni prof. A. Jaźwińskiej, by dyplom magisterski, również z malarstwa, zrealizować w Zielonej Górze na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Zielonogórskiego w pracowni St. Kortyki. Po powrocie do Warszawy pozował jako model w pracowni medalierstwa prof. H. Jelonek, gdzie wzrosły jego zainteresowania rzeźbą. Dyplom z rzeźby na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie obronił w pracowni prof. A. J. Pastwy, realizując jednocześnie dwa aneksy: z malarstwa w pracowni prof. M. Woszczyńskiego oraz z rysunku w pracowni prof. M. Gurowskiej. Gdy wychodzi z pracowni to włóczy się po zaułkach i kloakach – jest asenizatorem.